Stowarzyszenie „Kamień i co?”, inicjuje ochronę okupacyjnych napisów

W okresie okupacji niemieckiej Warszawa stała się miastem powoli umierającym we własnym cieniu. Waleczne zrywy, akcje podziemia niepodległościowego i w końcu powstańcza walka wyzwoleńcza, które zapisały się na kartach historii, zapisane zostały również na murach niszczonej bezlitośnie Stolicy.
Inicjatywa zachowania pamiątek z tamtego okresu, istniejących do dnia dzisiejszego w przestrzeni miejskiej jest w naszej ocenie bardzo szlachetna oraz potrzebna dla przyszłych pokoleń. Jako Stowarzyszenie również zajmujące się dziedzictwem narodowym często z niepokojem spoglądamy na znikające z dnia nadzień tak ważne dla naszej historii pamiątki, o które nikt w porę się nie upomniał, albo zrobił to zbyt późno.
W odpowiedzi na apel Stowarzyszenia „Kamień i co?” przekazaliśmy inicjatorom informację o dwóch adresach, które do dnia dzisiejszego zachowały wspomnienia niepodległościowego zrywu, oraz stosowanych zabezpieczeń.
Analiza i zachowanie tej znikającej już z przestrzeni publicznej historycznej tkanki znajdującej się w przekazanych adresach jest tym bardziej istotna, iż dla obu dzielnic (Praga Północ i Włochy) nieznane są nam inne przykłady tego typu artefaktów.
Trzymamy kciuki i wspieramy dalej!
Tekst i zdjęcia: Anna Straszyńska